"Dolina lalek" [Maciej Góralski]
Siedzę na lekcji w szkolnej klasie,
O czym myślisz ty kutasie?
W klasie same są dziewczęta,
Tak - to długo się pamięta...
I wiem, czego chcę!
Lecz ich oczy z drewna są...
Jestem sam w dolinie lalek,
Cześć...
To była noc czerwonych lamp,
Ulica wyglądała barokowo...
Lalki błyszczały niebezpiecznie,
Rozmawiały niedorzecznie...
I wiem, czego chcę!
Lecz ich oczy z drewna są...
Jestem sam w dolinie lalek,
Cześć...
Czuję zapach domowej kuchni,
Nie – to tylko pachnie rzeka...
Lalki noszą dużo bielizny:
Zielonej, białej i różowej...
I wiem, czego chcę!
Lecz ich oczy z drewna są...
Jestem sam w dolinie lalek,
Cześć...
Czasami nie potrafię zagryźć języka... naprawdę bywa tak, że czuję się jakbym spacerował wśród watahy kukiełek... zapach sznurków unosi się w powietrzu, mój węch się potyka... mam nadzieję, że ta zewnętrzność u niektórych osób jest... ironiczna... że to tylko taki (kiepski) żart... Wzorcem dla coraz większej części społeczeństwa stają się kurwy i matoły... przebywanie w dolinie lalek potrafi być męczące, a bycie miłym i uprzejmym staje się dla mnie okrutną hipokryzją.
4 komentarze:
A ja im zazdroszczę - potrafią odnaleźć w tym świecie [w przeciwieństwie do mnie] i
nie myślą o tym że nie są już unikalni.
Ale czy warto być dla nich "miłym i uprzejmym"?
PeeS.Czasami żałuję że "nie boję się własnych wspomnień".. Bo może jednak czasem warto poprostu zapomnieć?
tak, LEANNE ma całkowitą rację.
Bywa, że z oczy lalek płyną łzy. Dziwne, może też czują?
Odnośnie lalek: Z ich oczu czasem płyną łzy... zgadzam się z tym... bywa też, że zamiast łez... sypią się trociny... czasem czują zgodnie z wychowaniem... "odchodzisz w swoją stronę, bo tak Cię wychowali..."
Odnośnie wspomnień... mimo wszystko lepiej chyba pamiętać, wydaję mi się, że lepiej znać zakątki swojego umysłu, bo to, co czai się w podświadomości - potrafi uwierać najboleśniej...
Dziękuję wam za odwiedzanie mojego internetowego domku... :* :* :*
Prześlij komentarz