Boże, jak dobrze, że
Te urządzenia nie są martwe
A każde z nich
Ma swoją inną historię,
Tak jak Ty.
Serce zapalone lampką...
To nieprawda, że
Roboty nie mają serc...
To nieprawda, że
Roboty nie mają serc...
Pozwól mi
Ochronić się
Naciśnij przycisk i śpij spokojnie.
Pozwól mi
Urodzić się
I odkodować nasz mały świat...
I to nieprawda, że
Roboty nie mają serc!
I to nieprawda, że
Roboty nie mają serc!
I to nieprawda, że
Roboty nie mają serc!
Hm... chyba nic dodać nic ująć... tego tekstu interpretować w zasadzie nie trzeba. Oprócz "transowego" refrenu, który potrafi wycisnąć do sucha gąbkę moich oczu, odnalazłem tu jeszcze dwie perełki, na które proponuję zwrócić uwagę: "serce zapalone lampką" oraz "naciśnij przycisk i śpij spokojnie"...
Rutyna potrafi być przygnębiająca... mimo, iż przeważnie nie czuję się "automatycznie" to nieraz ochlapują mnie negatywne fluidy tego typu. Z drugiej strony... czasem chciałbym móc zasypiać po wciśnięciu przycisku... nocą rozpoczyna się każdy dzień...
Rutyna potrafi być przygnębiająca... mimo, iż przeważnie nie czuję się "automatycznie" to nieraz ochlapują mnie negatywne fluidy tego typu. Z drugiej strony... czasem chciałbym móc zasypiać po wciśnięciu przycisku... nocą rozpoczyna się każdy dzień...
4 komentarze:
hmmm..."I to nieprawda, że
Roboty nie mają serc!"..zależy jak to interpretować, ogólnie fajny wiersz...choć ja bym czegoś w tym rodzaju raczej nie potrafiła napisać...pozdrawiam i zapraszam do mnie:)
Na początku chciałam powiedzieć jak bardzo sie zdziwiłam ujrzawszy tak rozbudowany komentarz,mile mnie to zaskoczyło, dziękuje za słowa krytyki, bardzo mi sie przydadzą :)
Pisze od niedawna, każdy musi jakoś zacząć :) Twoje wszystkie poprawki są bardzo dobre oprócz jednej której nie zastosuje ("kamień stał sie głazem") ponieważ to słowa osoby która bardzo wpłynęła na moja psychike i chciałam użyć ich właśnie w tym wierszu. dziękuje za poświęcenie czasu i zainteresowanie moja początkowa poezja :)
Karina...
Bardzo podoba mi się Twój blog, szkoda, że już nie piszesz... Chętnie poczytałabym więcej... Pozdrawiam :)
Witaj ; ]
Nie podejrzewałem, że jeszcze ktoś tu zagląda, tym bardziej miło mi, że mnie odwiedziłaś ; ) Dziękuję ; *
Sam nawet nie wiem dlaczego od tak dawna niczego tu nie naskrobałem... hmmm...
Może dlatego, że od jakiegoś czasu dużo rzadziej korzystam z internetu? Pracuję, imprezuję, podróżuję... aż się prosi o jakiś mobilny dostęp do globalnej sieci... typu "ajplus" lub "blukonekt" ; P
Nie ukrywam, że postanowiłem zdmuchnąć pajęczyny z tego bloga po przeczytaniu powyższego komentarza ^^. Soł... zapraszam, jesteś zawsze mile widzianym gościem ; ]
Prześlij komentarz