"Leon Zawodowiec" [Luc Besson]- Stansfield?
- Do usług.
- To jest... od... Matyldy...
- Cholera...
Leon jest płatnym zabójcą, zabójcą z kodeksem honorowym - nie zabija dzieci i kobiet. Bardzo wymagający wobec siebie profesjonalista, pewnego dnia łamie jednak swoje zasady i otwiera drzwi kilkunastoletniej dziewczynce. Skorumpowani policjanci pod wodzą szalonego Stansfielda, zamordowali jej całą rodzinę a ona... przeżyła zupełnie przypadkiem. Leon uczy Matyldę "fachu", Matylda Leona między innymi czytania... wkrótce rodzi się między nimi niezwykła więź, która powoduje, że Leon staje się innym człowiekiem...
Jeden z moich ulubionych filmów... oglądając go nie umiem nie płakać...
Jeden z moich ulubionych filmów... oglądając go nie umiem nie płakać...
2 komentarze:
nie oglądałam, jakoś nigdy nie miałam przekonania.
Może mój lakoniczny opis nie brzmi zbyt przekonująco... Ale naprawdę warto obejrzeć ten film. Chociażby dla uśmiechu Matyldy bawiącej się z Leonem w coś na kształt kalamburów (w sumie kalambur to gra słowna, a oni gestykulowali - nie wiem, więc czy użyłem odpowiedniego słowa, ale nie chcę mi się szukać innego). Dziękuję za odwiedziny Aleksandro, buziaki : *
Prześlij komentarz