"Spadając" [Kamil Wojciech Szkup]
Lodowaty zapach ściany,
Wbija się w ciało, po chwili
Czuję również jej smak,
Nadzieja przestała kapać z kranu,
Pęknięcia nigdy nie krwawiły,
Tamuję wylew bukietem szmat,
Podłoga ma wytartą cerę,
Łzy kruszą się jak czerwone nitki,
Wrzask wbijanych igieł,
Razem z tynkiem spada,
Gdzie jesteś? O czym myślisz?
Za oknem życia trzepot skrzydeł…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz